Udałam się ostatnio z służbową wizytą do budowlanych współpracowników.
Zajrzałam do pakamery- pusto. Niby pusto, bo odniosłam wrażenie, że ktoś mi się przygląda. Jasne, goła baba ze ściany zerka zalotnie. Ach, i z drugiej ściany! O rany, zza szafy też się gapi! Na stole także jedna się rozkłada.
Jedna mała pakamera i aż cztery gołe baby! No, trzy, bo po namyśle i dokonawszy porównań pierwszą uznałam za ubraną.
Nie wytrzymałam.
- Panie Zbyszku, tak z ciekawości, prosicie o TAKIE kalendarze, czy sami dają?
- Sami dają, kontrahenci tylko takie przynoszą, nie da rady nawet wszystkich powiesić, bo ścian brakuje!
Pomyśleć, że kiedyś kalendarz Pirelli to było Wydarzenie.
Jeden z kalendarzy spodobał mi się wyjątkowo. Dostarczony przez firmę Szalet Serwis. Goła baba na tle zachodzącego słońca. Dyskretnie z boku- plastikowa wygódka. I napis: Potrzeba, którą możemy zaspokoić.
W przyszłym roku poproszę o kalendarz z gołym facetem. Ciekawe, czy dostanę? Goła baba, jak się okazuje, może reklamować wiele firm: bramy garażowe, otwory okienne i drzwiowe, przewierty i przepychy (pod drogami). A facecik? Może wynajem elektronarzędzi?
Może to będzie dobre:http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://www.fire.qld.gov.au/about/images/Calendar%2520Hunk.JPG&imgrefurl=http://www.fire.qld.gov.au/about/ff_calendar.asp&h=850&w=680&sz=376&hl=pl&start=20&um=1&tbnid=5rbe_tdISqakpM:&tbnh=145&tbnw=116&prev=/images%3Fq%3Dcalendar%26um%3D1%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26sa%3DN
OdpowiedzUsuńPięknie mi się wkleiło, ale teraz tak:http://www.fire.qld.gov.au/about/ff_calendar.asp
OdpowiedzUsuńCałkiem, całkiem, i owszem, niczego sobie. Zresztą, firefighter- jak to brzmi! Ciary po plecach!O, kominiarze mogliby całkiem fajnie się pokazać. Tacy od kominów, nie kominiarek. Zamiast nudnego gościa w czarnym ubranku- Mistrz Wyciora za 5 zł na Nowy Rok...
OdpowiedzUsuńJak dla mnie, goły facet może reklamować choćby Filharmonię Narodową :).
OdpowiedzUsuńJasne, byle biceps był i kaloryfery.
OdpowiedzUsuńWlasnie mi sie przypomnialo, ze na sp Kompie mialem fote hm... Mikolaja. Mialem...Co do panienek - mam jedna w garazu - siedzi na taaakim motocyklu co go chce:) Myslalem w wklejeniu tam wlasnego pyska w celu pozytywnego myslenia:D
OdpowiedzUsuńHm, Mikołaj (o ile to był ten sam Mikołaj) miał gołe nieco wiecej, niż tylko kaloryfery.
OdpowiedzUsuńSuper! Najlepszy ten hutnik z dzieckiem. Jeszcze nie tak dawno byłaby świetna reklama pieców krematoryjnych.
OdpowiedzUsuńBardzo mozliwe, ze to ten - wyslesz mi???
OdpowiedzUsuńAleż, ależ, ależ przecież to bohaterski Firefighter, który właśnie dopiero co, przed chwileczką uratował biedactwo z wielkiego pożaru! Na pewno, przypatrz się, skopciło mu całe sobole na piersiach.
OdpowiedzUsuńZajrzyj sobie zdjęć- (nie)aktualności. Któryś z tych?
OdpowiedzUsuńuuuuuuu...sam sekssss :) mniam:)
OdpowiedzUsuńMoj byl bardziej podobny do strazakow... (buuuu!)
OdpowiedzUsuńTak podejrzewałam. Niestety, tamtego gdzieś zaprzepaściłam, niestety.
OdpowiedzUsuńDzięki za link, jak widzisz- owacja na stojąco.
OdpowiedzUsuńNajbardziej mnie kręci ta IDEALNIE wydepilowana klata :)
OdpowiedzUsuńWydepilowana i wypolerowana. A może od sterydów samo się tak robi? Ciekawe.
OdpowiedzUsuńOgierki :)
OdpowiedzUsuńDobra, niech Wam będzie.
OdpowiedzUsuń