piątek, 17 kwietnia 2009

Czasy

Małe dziecko wyjeżdża w lecie na obóz zuchowy. Było w tej sprawie zebranie, na którym otrzymaliśmy dłuuuugachną listę, co zuch musi ze sobą mieć. Na tej liście znalazły się różne różności, na przykład menażka i niezbędnik. O kurcze. To takie rzeczy jeszcze istnieją?- debilnie mi się pomyślało.

Allegro, hasło "menażka", szukaj.

Oto niektóre możliwości:

1. Oryginalna szwedzka menażka z podgrzewaczem

2. NOWA___KULTOWA____ MENAŻKA WOJSKA POLSKIEGO Z BOR

3. Menażka Legii Cudzoziemskiej Oryginalna Używana

4. NIEMIECKA MENAżKA I MANIERKA BUNDESWEHR ORYGI

5. Menażka Kochgeschirr Wehrmachtu BCM

6. Menażka Afrykańska

7. MENAŻKA US STALOWA

8. MENAŻKA WOJSKOWA CZESKA (harcerska) TURYSTYCZNA

9. Menażka francuska 3 częściowa

10. Zestaw manierka+menażka . Specnaz ZSRR. Ostatni

Jakież piękne mamy czasy! Pamięta kto 3 dni w kolejce przed składnicą harcerską, bo menażki mieli rzucić? Takie zwykłe, bez rączki, których nie dało się używać bez poparzeń?

Kupiłam dziecku menażkę z BOR, dorzuciłam szwedzki niezbędnik i saperkę z armii niemieckiej. A sobie kupiłam napalm w tabletkach :) Wszystko kurierską przesyłką niebawem zapuka do moich drzwi.

Czad.

poniedziałek, 6 kwietnia 2009

Wpływ

- Chooodź ze mną na tandetę, ty masz lepsze oko, coś doradzisz, ocenisz- komunikaty tej treści nadawała moja Mama od jakichś dwóch miesięcy. Migałam się artystycznie, bo jeśli czegoś rzetelnie nie lubię, to są to właśnie ciuchowe zakupy. A jeszcze na Tandecie! Z Mamą!

Uległam w sobotę, bo nie miałam żadnej sensownej wymówki. Dziecko  byczy się na zielonej szkole, auto oczekuje na naprawę i nie nadaje się do zabrania w plener, najpilniejszą robotę odwaliłam- nastąpił totalny brak wykrętów.

Odwiedziłyśmy pińcet piździesiąt sklepików, ja- niby głos doradczy, a naprawdę- wyrocznia bez trójnoga. Skutki takich zakupów ZAWSZE były opłakane. Projekcja żalu za niekupionym (bo odradziłam) i pretensji z powodu kupionego (bo doradziłam) powodowała, że z każdym krokiem furia we mnie niepokojąco rosła. Szybciutko sobie przypomniałam, dlaczego spieszyłam się z wyjściem za mąż, użaliłam nad małym dzieckiem, często będącym pod babciną opieką, utrwaliły mi się wątpliwości co do zdrowego rozsądku dużego dziecka, dobrowolnie zamieszkującego z w/w.

W sto milionowym sklepie znalazłam coś dla siebie. Mama poczuła się zobowiązana do świadczeń w zamian za moją obecność przy jej decyzjach:

- Czerwoną nie, jak ty będziesz w czerwonym wyglądać, może szarą...- Tu przerwałam zdecydowanym:

- Proszę czerwoną.

Okazało się, że nie sposób wyzwolić się spod wpływu rodziców. Chyba jeszcze z trumny łeb wystawię i zdecyduję, że ma być odwrotnie, niż chce Mama. Jeśli moje dzieci mają podobny stosunek do mnie, to... no cóż, to sporo wyjaśnia.

czwartek, 2 kwietnia 2009

Pełna kultura

Nie mów nic złego o Żydach, bądź pełna zrozumienia dla obcych zwyczajów, religii, kultury. Choćby żydowscy ochroniarze posunęli się do ataku na ciebie w twoim mieście pod pozorem poszukiwania ładunków wybuchowych w torebce. Nie ma też powodu, aby się przyglądać pejsatym w jarmułkach i chałatach, czy wiesz, jak Oni źle się przez to u nas czują?

Nie atakuj nachlanych, wulgarnych Angoli, choćby przymierzali się do obsikania Twojego dziecka podczas spaceru po Rynku. Przecież Oni przyjechali tu się zabawić i zostawić górę pieniędzy w knajpach i burdelach, będących naszym dobrem narodowym. Nie można czynić im afrontów, bo nie będą nas reklamować.

Dlaczego czepiasz się Niemców? Przecież jesteśmy członkami jednej, wielkiej eurorodziny. Że aroganccy? Że patrzą z pogardą? Że są wcześniej obsługiwani w knajpie? Przecież to nie ich wina, tak zostali wychowani. Trochę zrozumienia dla innych. Trzeba być gościnnym.

Czemu znów czepiasz się kary śmierci! To niehumanitarna kara. Kodeks Hammurabiego nie jest na czasie, przecież jesteśmy ludźmi cywilizowanymi. Nie będziemy nikogo uśmiercać tylko dlatego, że on zamordował 16 osób. Rąk złodziejom też nie będziemy obcinać! Barbarzynko! Co z tego, że okradli cię piąty raz.

Dobrze.

Będę cywilizowana. Usiądę sobie na ławeczce i spokojnie popatrzę, jak ograbiają mnie z prawa do życia. W imię wyższych (niż moje) wartości.

 

Garczarek. Nie na temat, ale refren, ten refren...