piątek, 26 kwietnia 2013
poniedziałek, 11 lutego 2013
środa, 23 stycznia 2013
Nuda
Obecnie, mimo trzaskajacego mrozu, jestem zainteresowana wyłącznie działką. Każda świadoma myśl dotyczy nowo nabytej torebki nasion, czy też błądzi wokół wykarczowanego bzu, kto wie, czy słusznie. W planach mam przycięcie jabłoni i zakup okulizaka. I tak dalej, i temu podobne. Nuda. I fascynacja życiem przyziemnym.
Przemocą powstrzymuję się od szczegółowego opisywania każdego krzaczka i każdej zielonej niteczki, która wystawiła nos z ziemi.
Właściwie dlaczego? Dlaczego tak bardzo się powstrzymuję? Przecież to głupie.
Przemocą powstrzymuję się od szczegółowego opisywania każdego krzaczka i każdej zielonej niteczki, która wystawiła nos z ziemi.
Właściwie dlaczego? Dlaczego tak bardzo się powstrzymuję? Przecież to głupie.
wtorek, 15 stycznia 2013
Łatwo nie jest
Rozedrganie wewnętrzne osiągnęło nieznany dotychczas poziom. Paranoje, zmory, smutki i niepokoje wylazły z ciemnych norek. To zimowa rzeczywistość.
Kaszel dusiołek nie pozwala na zaczerpnięcie oddechu, nici z haustu ożywczego smogu.
Zawalam wszystko.
WIOSNY!!
Byle do wiosny...
Kaszel dusiołek nie pozwala na zaczerpnięcie oddechu, nici z haustu ożywczego smogu.
Zawalam wszystko.
WIOSNY!!
Byle do wiosny...
Subskrybuj:
Posty (Atom)