Dzisiaj u nas powietrze tak zgęstniało, że wreszcie spadł deszcz, krążą burze i jest chłodniej.Za to prąd bywa po 20 minut. Właśnie skorzystałem z okazji:)
U nas też lekka ulga. Padało w nocy, teraz za to dmucha. Miło, bardzo miło jest mieć czym oddychać i bynajmniej nie mówię o "dużych niebieskich oczach". 20 minut prądu? To straszne! Gorzej, niż w czasach 20 stopnia zasilania, wtedy był co godzinę przez godzinę. Do dziś nie znam zakończenia niektórych filmów...
Na szczęście nie :) Właśnie wróciliśmy z wakacji, dwa tygodnie pod namiotem, jak zwykle. Miało być świetnie, mięciutkie łóżeczko, ukochana poduszka, zero komarów w nocy, żadnej rosy na rzęsach o świcie. Okazało się jednak, że różowo nie jest. Otóż w murach jest zbyt duszno, żeby w ogóle można było spać! Gdyby dodatkowo był czterdziestostopniowy upał- niewątpliwie doszłoby do gorszących scen. Wiesz, jakieś przykuwanie łańcuchami do tyczek od namiotu, jakiś materac na trawniku przed blokiem, kto wie, co tam jeszcze :)
Dzisiaj u nas powietrze tak zgęstniało, że wreszcie spadł deszcz, krążą burze i jest chłodniej.Za to prąd bywa po 20 minut. Właśnie skorzystałem z okazji:)
OdpowiedzUsuńhi,hi... letnie obrazki... i młody i kot super...a dziś u nas spadek temperatury,,,jakieś 100 stopni chyba...
OdpowiedzUsuńU nas też lekka ulga. Padało w nocy, teraz za to dmucha. Miło, bardzo miło jest mieć czym oddychać i bynajmniej nie mówię o "dużych niebieskich oczach". 20 minut prądu? To straszne! Gorzej, niż w czasach 20 stopnia zasilania, wtedy był co godzinę przez godzinę. Do dziś nie znam zakończenia niektórych filmów...
OdpowiedzUsuńKot bardzo biedny, nerwowo zrzuca futro, ale mam wrażenie, że niewiele to pomaga. No cóż, w tym roku mamy krótkie lato, za to intensywne :)
OdpowiedzUsuńNadal tak gorąco?:)
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie :) Właśnie wróciliśmy z wakacji, dwa tygodnie pod namiotem, jak zwykle. Miało być świetnie, mięciutkie łóżeczko, ukochana poduszka, zero komarów w nocy, żadnej rosy na rzęsach o świcie. Okazało się jednak, że różowo nie jest. Otóż w murach jest zbyt duszno, żeby w ogóle można było spać! Gdyby dodatkowo był czterdziestostopniowy upał- niewątpliwie doszłoby do gorszących scen. Wiesz, jakieś przykuwanie łańcuchami do tyczek od namiotu, jakiś materac na trawniku przed blokiem, kto wie, co tam jeszcze :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że szczęście dopisało:)
OdpowiedzUsuń