- E, ty to sobie zawsze poradzisz...
Uprzejmie informuję, że są to słowa, za które mogę zabić.
Krew, pot i łzy, niejednokrotnie wieloletnie, wymazane jednym lekceważącym zdaniem.
Naprawdę, to nie jest dobre zdanie.
Znam to!!! Podobnie jak Ty - nienawidzę. Nie wiem, czy nie rozwinąć myśli w osobny, duży wpis, ale już kiedyś coś takiego napisałem... Pozdrawiam !
Jakoś nie jestem zaskoczona :)A czy Ty jesteś tak samo wredny jak ja, że zamiast użalić się nad nieszczęsnym, poszkodowanym przez los rozmówcą, który "jakoś sobie nie radzi" wrzeszczysz, tupiesz i uświadamiasz, jakim to radzenie sobie jest kosztem?
Znam to!!! Podobnie jak Ty - nienawidzę. Nie wiem, czy nie rozwinąć myśli w osobny, duży wpis, ale już kiedyś coś takiego napisałem... Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńJakoś nie jestem zaskoczona :)A czy Ty jesteś tak samo wredny jak ja, że zamiast użalić się nad nieszczęsnym, poszkodowanym przez los rozmówcą, który "jakoś sobie nie radzi" wrzeszczysz, tupiesz i uświadamiasz, jakim to radzenie sobie jest kosztem?
OdpowiedzUsuń