poniedziałek, 29 stycznia 2007

Kapucha

Spędziłam pouczający weekend na przeszukiwaniu internetu oraz stert książek. A w temacie- rzecz jasna dietetycznym. No i dowiedziałam się, że odchudzanie generalnie bardzo jest szkodliwe. Nadwaga też. Szkodzi i jedno i drugie- wybór, jak zawsze należy do Ciebie... Nadbagażu nie lubię, pofatygowałam się poszukać przyczyn owej szkodliwości odchudzania. Otóż organizm pozbawiony pożywienia, do jakiego przywykł (tak, tak, zmiana sposobu odżywiania również jest szkodliwa), zaczyna w pierwszej kolejności spalać paskudztwa, które z czasem gromadzą się w każdym ludziku. Zasadniczo, im więcej tłuszczyku posiada człowiek, tym więcej tych zachomikowanych świństw. I trzeba pomóc organizmowi pozbyć się tego wszystkiego bez szkody dla siebie. Między innymi, po to należy pić dużo wody w czasie diety.

Postawiłam więc 15 l garnek na gazie, a w nim:

-główka kapusty

-2 zielone papryki

-pęczek selera naciowego,

-6 dużych cebul

-2 puszki pomidorów (bez soli)

czyli słynna kapuściana dieta.

Zmiksowałam, bo wymyśliłam, że łatwiej będzie to niesłone obrzydlistwo wypić z kubka, niż spożyć łyżką z talerza. Nawet racja, można na tą chwilę wyłączyć kubki smakowe, pod warunkiem, że ciapa jest ciepła, a nie gorąca. W pracy też łatwiej z kubka, niż z talerza. Trochę dziwnie na mnie patrzyli, kiedy dumnie wniosłam do pracy dwa termosy. Pewnie plotkują, ale to nawet dobrze, mają jakąś rozrywkę.

Ciekawe, jak długo wytrzymam. Ostatni poszło w kanał po dwóch dniach, ale nie byłam tak zdesperowana. Teraz może wytrzymam do końca gara.

Przy okazji znalazłam sympatycznie wyglądającą mieszankę ziół na odchudzanie:

Zmieszać po 50 g:

-morszczyn pęcherzykowaty,

-kora kruszyny

-korzeń mniszka lekarskiego

-korzeń wilżyny

-korzeń lubczyka

-znamię kukurydzy

-strączek fasoli

-ziele skrzypu polnego

-liść szałwii

-ziele srebrnika (pięciornik gęsi)

-ziele krwawnika.

Zmieszać, na jednorazowe użycie kopiasta łyżka stołowa, zalać szklanką wrzątku, przykryć na trzy godziny. Pić 3 razy dziennie po szklance 20 min przed posiłkiem.

Wygląda to fajnie, większość mieszanek ma działanie moczopędne, co dla mnie jest zupełną bzdurą. Te zioła mają raczej działanie usprawniające pracę przewodu pokarmowego, jedyna wada to pewna trudność w zdobyciu wszystkich składników. Zobaczymy. Na razie popijam burą ciapę, i nawet nie bardzo narzekam, bo odpadł mi odwieczny problem co mam zjeść.  

Chociaż obrzydliwe toto po prostu wyjątkowo. Musi być skuteczne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz