niedziela, 24 lutego 2008

Shanties `08

Trzy dni bujania i klaskania. Ma ten festiwal nieodparty urok, zwłaszcza koncerty dla dzieci. Kto nie był- nie zrozumie. 

Bywam co roku, starannie wybierając koncerty, podczas których zostaną odśpiewane moje ukochane numery. Poniżej jeden z nich. Co prawda, na żywo brzmi o niebo lepiej, ale tekst jest zawsze ten sam. Obrzydliwie sentymentalny. Ukochany. 

http://www.wrzuta.pl/audio/xfPVeB6zwz/ekt_gdynia_-_nie_sprzedawajcie_swych_marzen

17 komentarzy:

  1. Ja po pierwszym roku studiow zygalem szantami... Teraz lezka wspomnien mi sie w oku kreci...

    OdpowiedzUsuń
  2. godles45@autograf.pl25 lutego 2008 09:18

    W EKT grał mój kolega - Krzysztof Szmigiero z Łodzi. (To ten szklankowy Fender w podgrywkach i solówkach na nagraniu)

    OdpowiedzUsuń
  3. To właśnie tak jest, dziś mam wrażenie, ze mogłabym klaskać u Rubika, i bujam się nawet do rytmu stukotu kół w tramwaju. Nabyliśmy, jak zawsze, kilka płyt, Mały nie odpuści, przez następne dwa tygodnie będą szanty do zerzygania. Potem długo, długo nic, aż do stycznia, kiedy to zacznę się rozglądać nerwowo, żeby czasem nie przegapić. W Krakowie studiowałeś?

    OdpowiedzUsuń
  4. Z Łodzi, powiadasz? To obowiązkowo musi mieć coś wspólnego z szantami. Chociaż taka np.fregata ładniej brzmi. Łodzianie stanowczo powinni zastanowić się nad zmianą nazwy miasta. Swoją drogą, gitara elektryczna przy szantach to rzadkość, urodzaj jest na instrumenty, których nie potrafię nawet nazwać. Coś grzechota, trzeszczy, postukuje, popierduje, wygląda jak tara do prania, albo cóś wydarte przemocą z wnętrza samochodu. Jak kiedyś będziesz miał okazję zobaczyć koncert "Starych Dzwonów" to zwróć uwagę, na czym grają, może poszerzysz nieco moją wiedzę na temat instrumentów. Ukulele przy tych dziwach to zupełnie zwyczajny instrument.

    OdpowiedzUsuń
  5. A Scovron śpiewał?

    OdpowiedzUsuń
  6. Śpiewał, wyobraź sobie. Nawet nagrałam fragment mistrzowskiego wykonania "Przypłynął statek z bananami". Niestety, wizja jest, ale fonia- dramat. Jak się nauczę wklejać filmy to wrzucę. Scovron tu nie zagląda, nie będzie wiedział i nie oprotestuje.

    OdpowiedzUsuń
  7. Już nie mogę się doczekać :))))))

    OdpowiedzUsuń
  8. Studiowalem w Najbardziej Marynarskim Miescie Lodzi. Na piatek musialem zablysnac rowna 50 szkicow, co zwykle przypominalo sie w czwartek. Miejscem dobrym, bo pelnym ludzi do rana byl Zapiecek z jego szantowym czwartkiem... Ot i historia - wyczolgiwalem sie z tamtad o siodmej, do osmej trzezwialem pod prysznicem, na dziewiata (trzydziesci;) bylem przy sztaludze. Skacowany, ale z tym co trzeba w zebach:DEKT Gdynia sa zaje.O.

    OdpowiedzUsuń
  9. Próbowałam wczoraj wrzucić film, ale poddałam się po godzinie. Nie wiem w czym problem, może internet był zdechły, na wszelki wypadek popytam fachowca. Trzeba się uzbroić w cierpliwość.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zaraz, zaraz, przecież Stary Port jest w Krakowie, co oznacza, że Kraków jest miastem portowym, a co za tym idzie absolutnie i niezaprzeczalnie stolicą żeglarstwa. W dodatku mamy czystą wodę, bo tylko w takiej żyją raki (K..., raków!)(jest to być może pewnym wytłumaczeniem, dlaczego niektórzy chodzą do tyłu). Wyobraź sobie nietakt jednego z prowadzących, który poddał w wątpliwość, czy dzieci naprawdę widziały statek! Fala oburzenia po prostu. Patriotyzm lokalny, ot co.Jak mam dużą robotę do wykonania, i to szybko, to w pierwszej kolejności włączam płytę z szantami. Nie bez powodu są nazywane pieśniami pracy. Ale rozumiem teraz, drogi Kurczaku, że mogłeś mieć przesyt. Co tydzień to nawet ja bym nie zniosła.

    OdpowiedzUsuń
  11. Internet w takim razie wszędzie był zdechły. Ja miałem ogromne problemy.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja sie chetnie, latwo i darmowo (za portrety) znieczulalem. Dzieki temu nie umarlem:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wklejaliście kiedyś filmy? Bo ciekawa jestem, czy to normalne, co się u mnie wyrabia. Zrobiło się okienko, że film nie został pobrany w całości, ale można pobierać dalej. Oczywiście, spróbowałam pobierać dalej. Po dokładnie 45 min miałam już ściągnięte 10 % (filmik ma ok 1,5 min). Intryguje mnie nieco, czy to 10 % już mam na zawsze, czy też dziś ponownie zaczynamy od 0? W tym tempie uda mi się zaprezentować ten fascynujący utwór za jakieś 10 dni.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja sie nie znam na pobieranbiu filmów, ale wydajemi sie ze powinna byc gdzies jakas opcja turbo i ten film pobiera sie wtedy sprawniej. Ale nie wiem do końca. Tak mi swita. Ekspertem w pobieraniu filmow jest Niestrudzony :))) Moze tam znajdziesz dobra rade :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Owszem, jest turbo. Korzystam z niego...Najgorsze jest to, że podczas pobierania filmu nie sposób korzystać z komputera, bo prawie nie działa. Na szczęście pobrane wcześniej dane nie znikają, jestem już na 45 % ! Bardzo sprawne narzędzie, bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  16. NIe zagląda - żebyś się nie zdziwiła:p (rzadziej niż bym chciał, ale dostęp do neta mam coraz bardziej ograniczony, a lepiej nie będzie:/)

    OdpowiedzUsuń
  17. Cóż, miałam pewne podejrzenia, że nie jest się w internecie anonimowym bytem, ale jednak mnie zaskoczyłeś. W takim razie przekażę wyrazy najwyższego uznania w imieniu dziecka. Byliśmy na obu koncertach dla dzieci, spytałam, który podobał się bardziej. Okazało się, że Wasz, pomimo tego, że u Zejmana i Garkumpla synek wylądował na scenie jako jeden ze Świty Neptuna. Mam nadzieję, że spuchłeś z dumy, ponieważ nie ma możliwości, aby kiedykolwiek ktokolwiek bardziej docenił Klang. No, chyba, że finansowo.

    OdpowiedzUsuń