"Znaczy kapitan" to fantastyczna czytajka dobranocna. "Krążownik spod Somosierry" też. Kończymy właśnie. Co potem? Czego użyć do otwarcia na świat dziecięcego łebka?
Poszukam w bibliotece. Dzięki za podpowiedź. Lubię czytać dziecku, ale zaczyna się zjadanie własnego ogona przy dziesiątym czytaniu tej samej książki. A pomysłów brak. Inicjatywa mi się zawiesiła, albo co. Pewnie potrzebny będzie reset.
Polecam "Nalle wesoły niedźwiadek" Gosty Knutsson.(o - umlaut)Moje córy do dziś pamiętają jak im czytałem do poduszki.
OdpowiedzUsuńPoszukam w bibliotece. Dzięki za podpowiedź. Lubię czytać dziecku, ale zaczyna się zjadanie własnego ogona przy dziesiątym czytaniu tej samej książki. A pomysłów brak. Inicjatywa mi się zawiesiła, albo co. Pewnie potrzebny będzie reset.
OdpowiedzUsuńTo jest jajcarska książka. Dzieci się śmieją. Jest jeszcze cz. druga "Niedźwiadek Nalle działa"
OdpowiedzUsuńNie ma w biblotece:( za to jest na allegro:)
OdpowiedzUsuń