Da dźjabła!!! Miałam nie być rozsądna!! No psiakrew, chwilę się człowiek zajmie czym innym, moment, momencik nieuwagi i już mu rozum wraca! Tfu, tfu, na psa urok, nie chcę być wiedźmą! Coś wymyślę, bo tak dalej być nie może.
Tylko co zrobić, jak wiedźma chce być mną?
Mysle ze jasminkowej calkiem wdziecznie w roli wiedzmy ..... Niech nie walczy ze swoim przenaczeniem [tu powinien nastapic usmieszek ale trompka za ch..ja nie wie gdzie w klawiaturze slowackiej jest okragly nawias]
OdpowiedzUsuńKrępuje mnie nieco kurzajka na nosie i lekki zez. I to nieszczęsne "lepiej nic nie mów, bo się znowu sprawdzi".
OdpowiedzUsuńAle za to masz calkiem fajne uzebienie...
OdpowiedzUsuńNo, rzadko daję dentyście zarobić.
OdpowiedzUsuńMoże to strzyga strzyka?
OdpowiedzUsuńAlbo wąpierz wpieprza. Strzyga nie, sprawdzałam, nie mam podwójnego szeregu zębów. No i brzydzi mnie krew. Ach, jeszcze raczej mi wisi niż strzyka. Wiedźmi mi się.
OdpowiedzUsuń