niedziela, 15 czerwca 2008

Wywiad

Link do wywiadu z Arturem Andrusem :)

 

4 komentarze:

  1. godles45@autograf.pl16 czerwca 2008 02:57

    Fajny artykuł, zwłaszcza to o Michnikowskim. Andrus jest spoko. Pamiętam jak zaczynał, u mnie, przy mikserze, na imprezie pt. Przegląd Kabaretów Wiejskich, jako młody i nieznany jeszcze "terminator" z trójki. Nawet jeszcze nie był redaktorem, tylko zajmował się sprawami technicznymi, w tym przypadku nagrywaniem najlepszych występów dla radia. Ale od czegoś trzeba zacząć. Teraz jest niezły trzeba przyznać. Osobiście wolę jednak Poniedzielskiego.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale fajnie! Zazdroszczę Ci takich znajomości, bo często się zastanawiam, patrząc na gwiazdy, właśnie nad tym- kim byli, gdy zaczynali. Znajomości z Andrusem zazdroszczę szczególnie, bo ten człowiek nieodmiennie i od lat jest moim idolem. Łapie za serce i trzyma. Głównie dlatego, że w żartach nie przekracza granicy dobrego smaku. No i dlatego, że doprowadza mnie do płaczu (ze śmiechu).

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadza się. Ale wtedy był młody i dopiero na stażu. Chyba nie myślał nawet, że zdobędzie kiedyś taką popularność. Ja, jak go wtedy znałem, też nie sądziłem, że stać go na to, bo nie wyglądał, ale to naprawdę inteligentny facet. Też lubię to poczucie humoru.Za to z Poniedzielskim kiedyś (hu hu hu), ostro zabalowaliśmy i też bardzo sympatycznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Poniedzielskiego też lubię :)

    OdpowiedzUsuń