czwartek, 3 lipca 2008

Pistolety

W linkach pojawiły się pistolety. Właściwie pojawili się pistoleci. Proszę się częstować, towar z najwyższej półki.

Fallen in love, 2.30. Absolut.

I ja, śmiertelnie głupia baba, porzuciłam latanie dla faceta...

7 komentarzy:

  1. a co ma facet do latania?

    OdpowiedzUsuń
  2. ~Jaśminkowa4 lipca 2008 00:27

    Rzadko który facet godzi się na to, żeby być na drugim miejscu. A latanie to namietność, nie zostawia miejsca (ani czasu) na nic innego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejku... Znaczy kariera albo zycie, wybor nalezy do Ciebie?

    OdpowiedzUsuń
  4. Widocznie Cię uwznioślił bardziej niż skrzydła:)

    OdpowiedzUsuń
  5. ~Jaśminkowa7 lipca 2008 10:15

    Żeby to było takie proste. Na ultimatum odpowiedź byłaby prosta ("spadaj"). Ale gdy ukochany patrzy Ci głęboko w oczy i z żarem wyznaje, że bez Ciebie ani godziny...I natrętnie pyta, o której jutro się widzimy, choć już trzy razy powtórzyłaś, że jutro lotnisko...Za miękka w kolanach byłam.

    OdpowiedzUsuń
  6. ~Jaśminkowa7 lipca 2008 10:19

    Uwznioślił- bardzo mi się podoba to określenie :)

    OdpowiedzUsuń