Widzi przecież, że z pretensją patrzą. Inni karmili, ja się tylko wepchnęłam. Zbyt wiele wiem o związu chleba i różnistych chorób, żeby zwierzątku rzucić. Co innego teściowej.Ale przymus jest. Patrzy taki na ciebie z pretensją, za nic sobie mając, że to dla jego dobra nie masz buły w kieszeni.
Prawda :) Kocham aparat. Bez wzajemności co prawda, ale wcale mi to nie przeszkadza. Na ładne patrzę u innych (np. u Ciebie). Moje mają łapać wspomnienie. Łapią, więc reszty się nie czepiam.
Łabędzi się nie karmi!!!! Chyba że zimą przy 30 stopniowym mrozie !
OdpowiedzUsuńWidzi przecież, że z pretensją patrzą. Inni karmili, ja się tylko wepchnęłam. Zbyt wiele wiem o związu chleba i różnistych chorób, żeby zwierzątku rzucić. Co innego teściowej.Ale przymus jest. Patrzy taki na ciebie z pretensją, za nic sobie mając, że to dla jego dobra nie masz buły w kieszeni.
OdpowiedzUsuńZimą też się nie karmi. Jak który zdechnie, to jego problem.
OdpowiedzUsuńZimą się nie karmi, bo wszystkie normalne łabędzie odlatują do ciepłych krajów.
OdpowiedzUsuńz aparatem zabawa niezła, prawda???
OdpowiedzUsuńPrawda :) Kocham aparat. Bez wzajemności co prawda, ale wcale mi to nie przeszkadza. Na ładne patrzę u innych (np. u Ciebie). Moje mają łapać wspomnienie. Łapią, więc reszty się nie czepiam.
OdpowiedzUsuń