Bawię się nową zabaweczką. A to tło wymienię, a to ustawienia poprawię...
Wrażenie jest takie, jakbym z malucha przesiadła się do multipli. Przestronnie, wygodnie.
W celach testowych wyłączyłam komputer w połowie notki. Przetrwała!
Najbardziej podoba mi się lista zaprzyjaźnionych blogów, która ustawia się automatycznie wg ostatniej aktywności. Od razu widać, kto pisze, a kto się obija.
Męczy mnie tylko jedno w tym nowym domu, mianowicie przezroczyste ściany. Mania prześladowcza czyżby?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz