czwartek, 9 stycznia 2014

Dziś piosenka. Nie wiem jeszcze, czy to przyjemność, czy raczej refleksja.

Piotr Machalica
Piosenka pieska pokojowego 

Jestem małym pieseczkiem
 Mam własną poduszeczkę
Zawsze pełną miseczkę
I kaftanik na chłód
Mój pan mi wciąż dogadza
Na spacer wyprowadza
Czasami wręcz przesadza
Zadając sobie trud
Lecz rad jest chyba że mnie ma
O moje bezpieczeństwo dba
Dał piłkę i gumową kość
Bym miał co gryźć gdy czuję złość
I paru mnie nauczył sztuk
Bym się popisać czasem mógł
Zresztą co gadać każdy zna
Pokojowego żywot psa

Za to w dowód wdzięczności
Zabawiam jego gości
Dostarczam im radości
Każdy chwali mnie
Jaki to mądry piesek
Ma taki zimny nosek
A czy ten piesek gryzie
A jak on wabi się
Cieszą się krzyczą – piesku służ
I obskakują a ja cóż
Dla śmiechu tylko warczę i
W uśmiechu pokazuję kły
A potem muszę co za los
Jak na komendę dawać głos
Zresztą co gadać każdy zna
Pokojowego żywot psa

Jestem małym pieseczkiem
Mam własną poduszeczkę
Zawsze pełną miseczkę
I kaftanik na chłód
I szczęście jest tak blisko
Posłusznym być to wszystko
Bo jeśli nie to schronisko
Lub hycla mocny sznur
Niech inne psy się gryzą gdzieś
Niech wyją w noc i mokną w deszcz
Ja jestem lepszy sztuki znam
Podobam się swój rozum mam
I jestem rad że pan mnie ma
Bo mu wypada trzymać psa
A już najlepiej gdy to jest
Posłuszny pokojowy pies

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz